Opis: W naszym Nowym Starym Domu niestety nie pozostało wiele elementów oryginalnych które nadawałyby się do pozostawienia, tym bardziej zależy nam na zachowaniu przynajmniej części starej stolarki drzwiowej. Dziś pokażę wam pierwszą próbę odczyszczenia takich drzwi. Okaże się czy to się da, czy się opłaca i jak to wygląda. Zapraszam #nowystarydom #kobietanabudowie...
1. Zamiast opalarki stosuję ogrzewanie lampą kwarcową tzw. słoneczkiem. Ja taką lampę kupiłem za 20zł (produkcja ZSRR - 1970r.) Dorobiłem do lampy solidny uchwyt i delikatnie przerobiłem podstawę, tak by mogła ogrzewać powierzchnię, na której stoi. Zaleta jest taka, że gdy lampa ogrzewa jedną powierzchnię, to ja w tym czasie mogę usuwać farbę z miejsca gdzie stała chwilę wcześniej. Potem lampę przestawiam w inne miejsce i znowu mam dwie ręce wolne. Opalarkę też stosuję, ale już tylko dodatkowo, do poprawek. Oczywiście patent sprawdza się przy stolarce, którą można zdemontować i położyć w miarę poziomo ;-)
2. Też używam szpachelek do usuwania starej farby. Do dużych powierzchni stosuję szpachelkę z delikatnie zaokrąglonymi rogami, aby nie uszkodzić ostrą krawędzią powierzchni drewna.
3. Przy stosowaniu chemii, pokryte żelem powierzchnię zakrywam w miarę szczelnie grubą folią i tak zostawiam nawet na kilka godzin. Metoda znacznie wydajniejsza i tańsza od tej tradycyjnej z instrukcji na opakowaniu producenta.
4. Kolejnym sposobem na zaoszczędzenie paru groszy jest samodzielne sporządzenie żelu. Receptury dostępne w Internecie, a przed chwilą doczytałem, że nawet JWkonserwacjazabytków podsyłał Wam jakiś sposób. Samoróbki śmierdzą tak samo jak kupne, ale są 4-5 krotnie tańsze.
Pozdrawiam serdecznie Tu polecam zerknąć http://ciekawostkisportowe.pl/ jak nie tu to szukajcie w necie. - ja też miałam przygodę z opalarka, przy oknach i zdejmowaniu ze 4 warstw. schodziło bardzo satysfakcjonująco. ale były grube te powłoki, wiec może dlatego. - https://youtu.be/VZ4A2GXxqGY - Próbowałem na opaskach różnych sposobów ale tylko opalarka dała radę - Ta marszcząc się farba fajnie wygląda 😁 szkoda tylko że to nic nie daje - Stare farby mają dużo pokostów, kredy, niestety związków ołowiu i współczesne zmywacze tego nie biorą...Opalarka jest ok ale przy takiej ilosci opalonej farby trzeba sie pilnować z BHP bo wdychanie tych związków może zrobić niezłego kuku . Wypróbuj sposób który napisałem pod innym Twoim filmem - wymaga pewnej dyscypliny ale jest śmiesznie tani w porównaniu ze sklepowymi zmywaczami. Pozdr. - Na wiele warstw farby tylko opalarka, byleby nie przesadzić ;) Chemia ściąga po warstwie-dwóch a z niektórymi farbami to w ogóle dramat. Z opalarką też trzeba mieć trochę samozaparcia ale tego jak widzę... nie brakuje! - Było wyciągnąć, prościej by się pracowało. - Poczytaj o usuwaniu farby metodą szkiełkowania. Pozdrawiam. - My okna wpierw chemią potraktowaliśmy, niestety efekt był słaby. Opalarka wygrała. - Jestem 1 raz na tym kanale - Bardzo dobra metoda jest piaskowanie . Polecam - Po zdjęciu farby można przykleić fornir, a następnie drzwi polakierować.
#11 Renowacja drewnianych drzwi. Środek do starych powłok malarskich vs opalarka. Nowy Stary Dom{
Opis: W naszym Nowym Starym Domu niestety nie pozostało wiele elementów oryginalnych które nadawałyby się do pozostawienia, tym bardziej zależy nam na zachowaniu przynajmniej części starej stolarki drzwiowej. Dziś pokażę wam pierwszą próbę odczyszczenia takich drzwi. Okaże się czy to się da, czy się opłaca i jak to wygląda. Zapraszam #nowystarydom #kobietanabudowie...
#11 Renowacja drewnianych drzwi. Środek do starych powłok malarskich vs opalarka. Nowy Stary Dom
- Bardzo ciekawe porównanie i tak jak się spodziewałem opalarka w większości przypadków wygrywa - Nie wykluczam, że będziecie jeszcze remontować jakąś stolarkę, to mam pewne patenty, które sam już sprawdziłem:1. Zamiast opalarki stosuję ogrzewanie lampą kwarcową tzw. słoneczkiem. Ja taką lampę kupiłem za 20zł (produkcja ZSRR - 1970r.) Dorobiłem do lampy solidny uchwyt i delikatnie przerobiłem podstawę, tak by mogła ogrzewać powierzchnię, na której stoi. Zaleta jest taka, że gdy lampa ogrzewa jedną powierzchnię, to ja w tym czasie mogę usuwać farbę z miejsca gdzie stała chwilę wcześniej. Potem lampę przestawiam w inne miejsce i znowu mam dwie ręce wolne. Opalarkę też stosuję, ale już tylko dodatkowo, do poprawek. Oczywiście patent sprawdza się przy stolarce, którą można zdemontować i położyć w miarę poziomo ;-)
2. Też używam szpachelek do usuwania starej farby. Do dużych powierzchni stosuję szpachelkę z delikatnie zaokrąglonymi rogami, aby nie uszkodzić ostrą krawędzią powierzchni drewna.
3. Przy stosowaniu chemii, pokryte żelem powierzchnię zakrywam w miarę szczelnie grubą folią i tak zostawiam nawet na kilka godzin. Metoda znacznie wydajniejsza i tańsza od tej tradycyjnej z instrukcji na opakowaniu producenta.
4. Kolejnym sposobem na zaoszczędzenie paru groszy jest samodzielne sporządzenie żelu. Receptury dostępne w Internecie, a przed chwilą doczytałem, że nawet JWkonserwacjazabytków podsyłał Wam jakiś sposób. Samoróbki śmierdzą tak samo jak kupne, ale są 4-5 krotnie tańsze.
Pozdrawiam serdecznie Tu polecam zerknąć http://ciekawostkisportowe.pl/ jak nie tu to szukajcie w necie. - ja też miałam przygodę z opalarka, przy oknach i zdejmowaniu ze 4 warstw. schodziło bardzo satysfakcjonująco. ale były grube te powłoki, wiec może dlatego. - https://youtu.be/VZ4A2GXxqGY - Próbowałem na opaskach różnych sposobów ale tylko opalarka dała radę - Ta marszcząc się farba fajnie wygląda 😁 szkoda tylko że to nic nie daje - Stare farby mają dużo pokostów, kredy, niestety związków ołowiu i współczesne zmywacze tego nie biorą...Opalarka jest ok ale przy takiej ilosci opalonej farby trzeba sie pilnować z BHP bo wdychanie tych związków może zrobić niezłego kuku . Wypróbuj sposób który napisałem pod innym Twoim filmem - wymaga pewnej dyscypliny ale jest śmiesznie tani w porównaniu ze sklepowymi zmywaczami. Pozdr. - Na wiele warstw farby tylko opalarka, byleby nie przesadzić ;) Chemia ściąga po warstwie-dwóch a z niektórymi farbami to w ogóle dramat. Z opalarką też trzeba mieć trochę samozaparcia ale tego jak widzę... nie brakuje! - Było wyciągnąć, prościej by się pracowało. - Poczytaj o usuwaniu farby metodą szkiełkowania. Pozdrawiam. - My okna wpierw chemią potraktowaliśmy, niestety efekt był słaby. Opalarka wygrała. - Jestem 1 raz na tym kanale - Bardzo dobra metoda jest piaskowanie . Polecam - Po zdjęciu farby można przykleić fornir, a następnie drzwi polakierować.